top of page
logo.png
BEATA TROCHANOWSKA1.jpg

Absolwentka stosunków międzynarodowych na Collegium Civitas. Studentka prawa oraz Prezes Koła Naukowego Prawa Konstytucyjnego na Uczelni Łazarskiego. Doświadczenie zawodowe zdobywała w pracy w międzynarodowych firmach oraz poprzez działalność społeczną.

Beata Trochanowska

Beata Trochanowska – Seksualizacja dzieci

 

Pojęcie i przyczyny  seksualizacji
 

Pod pojęciem seksualizacji możemy rozumieć nadawanie aspektowi seksualnemu lub seksualnym treściom większego znaczenia lub uwagi niż jest to konieczne lub odpowiednie w danej sytuacji. Jest to ogólnie mówią nadmierne koncentrowanie uwagi na seksualności człowieka i patrzenie na ludzi oraz samego siebie przez pryzmat tego aspektu. Podstawowym kryterium w ocenianiu jest wówczas „bycie sexy”.
 

Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego z seksualizacją mamy do czynienia w przypadku gdy[1]:
 

- Wartość osoby wynika wyłącznie z jej atrakcyjności seksualnej lub zachowań, wyłączając inne cech

- Osoba jest oceniana według standardu, który równa atrakcyjność fizyczną (w wąskim znaczeniu) z byciem sexy;

- Osoba jest seksualnie uprzedmiotawiana, to znaczy traktowana jako przedmiot do wykorzystywania seksualnego przez innych, zamiast być postrzeganą jako osoba zdolna do niezależnych działań i podejmowania decyzji;

- Seksualność jest narzucana danej osobie w nieodpowiedni sposób.
 

Należy zwrócić uwagę na to, że powyższe czynniki nie muszą występować obok siebie. Wystarczy, że pojawi się jeden z nich. Dodatkowo w przypadku dzieci i młodzieży seksualizacja występuje najczęściej za pośrednictwem czwartego czynnika tzn. jest ona bardziej narzucana dzieciom niż przez nie wybierana. Następuje to poprzez przenoszenie do „świata” nieletnich m.in.  norm, zachowań, zasad, sposobu ubierania się, potrzeb  ze „świata” osób dorosłych. Powoduje to, że w życiu człowieka zacierana jest granica między jego dziecięcym a dorosłym etapem życia.
 

 Można wyszczególnić trzy obszary seksualizacji dzieci i młodzieży[2]:
 

  1. Interpersonalny - zachęcanie dzieci przez osoby pełnoletnie w tym rodzinę, rówieśników  do bycia atrakcyjnym seksualnie np. podczas udziału w konkursach piękności dla dzieci, w kontakcie z płcią przeciwną. Może to się przejawiać w traktowaniu oraz w przedstawianiu głównie dziewczyn oraz chłopców jako obiekty seksualne.

  2. Samoseksualizacja – myślenie dziecka o sobie w kategoriach obiektów seksualnych na podstawie akceptacji przez innych wybranego przez siebie zseksualizowanego  wyglądu i zachowania.

  3. Społeczny – do tego obszaru należą treści i wartości  przekazywane w mediach, w szkole, kulturze, zabawkach, modzie dziecięcej. Dzięki powszechności treści o charakterze seksualnym stają się one czymś akceptowalnym i normalnym zwłaszcza w przestrzeni publicznej. Za przykład społecznego obszaru seksualizacji mogą posłużyć Parady Równości, na które przychodzi wiele osób niepełnoletnich i są one narażone na obcowanie z treściami przeznaczonymi dla osób pełnoletnich tj. rozebranymi ludźmi czy mężczyznami w maskach psów reprezentujących pewne preferencje seksualne. Podczas tych wydarzeń zachęca się młodych ludzi do odkrywania swojej seksualności, rozwiązłości ,a także do zmieniania płci.

 

Przyczyn seksualizacji dzieci i młodzieży należy szukać w przemianach kulturowo – społecznych, do których doszło w ciągu ostatnich 20 lat oraz w postępie technologicznym dzięki któremu pojawiły się takie narzędzia jak Internet. Zmieniło się postrzeganie potrzeb dzieci i młodzieży i sposobu ich funkcjonowania w społeczeństwie. Rzeczy, które dawniej były przyporządkowane raczej osobom pełnoletnim przesiąknęły do sfery dziecięcej i nastoletniej. Zacierana jest granica między poszczególnymi etapami życia człowieka, ponieważ już od najmłodszych lat w przestrzeni publiczne stajemy się odbiorcami treści skierowanych do osób dorosłych. W kulturze tematami tabu przestają być tematy związane z erotyką i pornografią a widz jest z nimi oswajany bez względu na jego wiek i rozwój intelektualny.

 

Źródła seksualizacji
 

W dzisiejszych czasach firmy oferują dziecięce wersje dorosłych produktów, które dotychczas były przeznaczone raczej dla pełnoletnich klientów tj. perfumy, biżuteria, ubrania. Często dzieci dysponując własnymi środkami  są bezpośrednimi nabywcami dóbr i usług. Pomocnym w tym zakresie jest marketing, który kreując atrakcyjne  kampanie skierowane do odpowiedniej grupy wiekowej zachęca nieletnich do kupowania określonych produktów.  Umieszczenie dziecka w nowej roli konsumenta spowodowało zatem traktowanie go w kategorii obiektu seksualnego. We współczesnym świecie dzieci są zarówno konsumentami jak i odbiorcami mediów. Za zakup określonych produktów przez dzieci odpowiadają reklamy zarówno producentów dóbr skierowanych bezpośrednio do najmłodszych, ale też takich przeznaczonych dla starszych odbiorców, ponieważ dzieci mają obecnie do nich łatwy dostęp. Zgodnie ze statystykami firmy GfK z 2015 r. przeprowadzonymi w Polsce miesięczna siła nabywcza dzieci wynosi ok. 348 mln zł.[3] Dzieci w dzisiejszych czasach dokonują zakupów na własną rękę i  mają też wpływ na to co kupują ich rodzice. Korporacje stawiając własne interesy bagatelizują dobro dzieci w celu osiągnięcia jak najlepszych zysków posługując się materiałami mającymi wpływ na seksualizację dzieci i młodzieży. W związku z tym, że zaciera się granica między światem dziecięcym i młodzieżowym firmy w swoim marketingu wykorzystują elementy, które są związane z seksualnością człowieka sięgając do najniższych ludzkich popędów już od najmłodszych lat.  W raporcie Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego z 2013 przedstawiono następujące źródła seksualizacji dzieci[4]:
 

  • telewizja  ( w tym filmy i reklamy)

  • muzyka ( w tym teledyski, teksty piosenek)

  • Internet i gry komputerowe

  • czasopisma

  • reklamy

  • ubrania i kosmetyki
     

Warto w sposób bardziej szczegółowy omówić niektóre z tych  źródeł.
 

Czasopisma
 

Ciekawym źródłem seksualizacji dzieci są czasopisma, które dla osób w wieku szkolnym od początku 21 wieku stały się źródłem wiedzy na temat seksualności, wyglądu i nawiązywania relacji z płcią przeciwną.  W popularnych wśród nastolatków czasopismach tj. Bravo, Bravo Girl występowało wiele treści związanych z seksualnością nastolatków. Można było tam znaleźć porady odnośnie ubierania się. Dziewczęta zachęcano do noszenia takich ubrań, które mogłyby przypaść do gustu płci przeciwnej tj. głębokie dekolty, mini spódniczki . W dziale „Co ich kręci” dziewczyny mogły dowiedzieć się  jaka jest męska perspektywa na świat i co podoba się chłopakom w dziewczynach. Pochwalano sytuacje gdy  dziewczyna nie inicjowała kontaktu z płcią przeciwną i zalecano aby jej główną zaletą była uroda inne cechy takie jak inteligencja były pomijane.   Z analizy Pauliny Trojanowskiej  wynika, że w tych czasopismach silnie podkreślano w nich „bycie sexy”, jako najważniejszą wartość dla nastolatek, na której te powinny w szczególności skupić swoją uwagę aby przyciągnąć uwagę chłopców. Natomiast mężczyzn w tych czasopismach  przedstawiano w perspektywie osiągniętych przez nich sukcesów zawodowych i posiadanych przez nich zainteresowań. [5]Godnym uwagi działem w Bravo czy w Bravo Girl jest dział tzw. trudnych pytań gdzie nastolatki mogły uzyskać odpowiedzi na pytania tabu z zakresu seksualności tj. czy po całowaniu z chłopakiem, jest się w ciąży?, czy na podstawie określonych danych jest się lesbijką.[6] Ponadto osoby w wieku szkolnym mogły dowiedzieć się czym jest nieudany pierwszy raz. Oprócz tego kładziono duży nacisk na edukację o antykoncepcji i otwarcie mówiono o masturbacji jako czymś zdrowym. W gazecie nie brakowało również erotycznych zdjęć roznegliżowanych osób. < >Muzyka[7] Są to muzycy, którzy w swoich tekstach i teledyskach prezentują treści przeznaczone bardziej dla starszych odbiorców a są oni bardzo popularni wśród osób w wieku. 12-17 lat. Wyżej wymienieni artyści epatują seksualnością w teledyskach, na koncertach i w tekstach swoich piosenek. Jednocześnie są oni wzorem do naśladowania dla nieletnich, którzy kopiują ich kontrowersyjny wygląd i zachowania. Ten aspekt  wykorzystują rożne branże sprzedając produkty wzorowane  na ulubieńcach nieletnich chcących się upodobnić do swoich ulubionych artystów poprzez ubrania, makijaż, fryzurę, które  nierzadko są wulgarne. Należy zwrócić uwagę również na to, że  popularne gwiazdy rozkręcają swoją karierę  zazwyczaj gdy są bardzo młode. Niektóre karierę zaczynają już w wieku dziecięcym a ich wizerunek prezentowany w mediach jest daleki od odpowiedniego dla najmłodszych fanów na których mają wpływ. Sami młodzi artyści są zachęcani przez menadżerów, aby prezentowali się lub zachowywali w sposób bardziej dorosły niż wynika to z ich wieku bowiem na scenie istotny jest seksowny wygląd, wulgarne zachowanie. Warto zwrócić uwagę że w branży muzycznej  kobiety zwłaszcza te młode są częściej przedstawiane w roli seksualnego obiektu. Dzieje się to za pośrednictwem ubioru, ekspresji twarzy, zwracania uwagi na określone części ciała. W 2011 r. przedstawiono wnioski z analizy 147 teledysków,  z których wyniknęło że artystki odsłaniały więcej części ciała niż ich męskie odpowiedniki  i  odgrywały głównie role dekoracyjne[8]. Kobiety występujące w videoclipach często są ubierane skąpo i tańczą w prowokujący sposób. Odbiorcami tych treści tak jak było to napisane wcześniej są również osoby poniżej 18 roku życia i są one w ich środowisku modne. 


Kolejną branżą, w której dzieci i młodzież są narażone na treści o charakterze seksualnym jest branża modowa. Firmy ubraniowe produkują ubrania, które równie dobrze mogłyby być noszone przez osoby dorosłe. Modelki promujące ubrania dla dzieci i nastolatków noszą mocny makijaż i są wystylizowane na dorosłe kobiety, przybierają też niestosowne dla osób niepełnoletnich pozy. Jedną z reklam wzbudzających kontrowersje była reklama firmy Calvin Klein, słynącej z kampanii wzbudzających dyskusje,  publikowana w brytyjskich sklepach reklamę bielizny prezentowaną przez 18 letnią modelkę wyglądającą na 12 lat. Na plakacie modelka prezentowała dwuznaczną pozę zalotnie podnoszą ramiączko biustonosza. Przeciwnicy tej kampanii uważali, że była „to celowa i świadoma seksualizacja dzieci, na którą się nie zgadzamy”.[9]  Kolejny przykład dotyczy 10 letniej modelki Thylane Blondeau pozującej w pełnym makijażu i dorosłym ubraniu  na okładce czasopisma Vogue.[10] Sesja wzbudziła oburzenie i pojawiły się opinie, że takimi zdjęcia m robi się dziecku krzywdę poprzez jego seksualizację. Warto zwrócić uwagę na to, że te kontrowersyjne zdjęcia utorowały drogę dla inicjatywy brytyjskiego rządu mającej na celu wprowadzenie ograniczeń w mediach i reklamie dla treści, które seksualizują dzieci.  Także w Polsce kontrowersje wzbudziła reklama marki Ballerina produkującej rajstopy. Wykorzystano do niej ośmioletnie dziewczynki, którym nałożono mocny makijaż i wystylizowano je na tzw. wampy przez co wyglądały jakby pracowały w nocnym klubie.[11] W ramach protestu powstała kampania Stowarzyszenia Twoja Sprawa, w której zwrócono uwagę na to, że przedstawienie dziewczynek w taki sposób przyczynia się do patrzenia na dzieci w charakterze seksualnym.  Szef tej inicjatywy zwrócił uwagę na inne przykre konsekwencje jakie niosą za sobą takie kampanie „Taka reklama sugeruje dziewczynkom, że nie muszą się uczyć, bo seksowność jest głównym kryterium sukcesu, dlatego zaczynają się malować, wyzywająco ubierać, a fitness i diety stają się ważniejsze niż szkoła”. [12]Po licznych skargach na  reklamę rajstop Komisja Etyki Reklamy przy Radzie Reklamy uznała, że kampania jest niezgodna z normami obyczajowymi „ponieważ dzieci przedstawione są jak dorośli i nadane zostały im cechy seksualne.


Innym przykładem kontrowersyjnej reklamy związanej z seksualizacją dzieci i młodzieży  jest kampania marki odzieżowej, którą pokazano na ulicach polskich miast. W przestrzeni publicznej pojawiły wówczas billboardy młodzieżowej marki Answer z nagą modelką ubraną tylko w czarny plecak[13]. Również w tym przypadku doszło do interwencji Komisji Etyki Reklamy na podstawie złożonej skargi, w której uznano że plakaty są nieobyczajne i mogą zagrażać rozwojowi dzieci i młodzieży.  W skardze stwierdzono ponadto, że wykorzystanie wizerunku nagiej kobiety w tym przypadku nie miało żadnego uzasadnienia i nie było powiązane z reklamowanym produktem.
 

Badania pokazują jednak, że seksualizowanie reklam nie przekłada się na lepszą sprzedaż niż w przypadku kampanii, które nie zawierają erotycznych treści.[14] Jedno z takich badań miało odpowiedzieć na pytanie „czy zabieg marketingowy polegający na seksualizacji wizerunku dziewczynek w wieku przedszkolnym jest skuteczny”. Obserwacji poddano zarówno wybory matek jak i ich córek analizując sprzedaż opakowań rajstop dziecięcych różnych marek dostępnych na polskim rynku na podstawie stopnia zseksualizowania reklamy promującej produkt danej firmy. Wyniki badania pokazały, że zseksualizowana reklama wręcz zniechęca do zakupu produktu. Zarówno dziewczynki jak i matki najrzadziej wybierały rajstopy, które były promowane zdjęciem „wampa”. Zwrócono uwagę też na to że dzieci wybierały produkty dopasowane do własnego wizerunku i postrzegania rzeczywistości natomiast matki sugerowały się opakowaniem przypominającym takie dla dorosłych kobiet. Stwierdzono jednak że mimo braku  osiągnięcia celów marketingowych tego typu kampanie mojgą przynieść niezamierzony efekt oddziaływania reklamy.
 

Media i kultura
 

Podobnie w świecie Internetu nieletni stali się dość istotną grupą odbiorców przekazywanych za pośrednictwem środków masowego przekazu treści. Dzieci mają nieograniczony dostęp do informacji nieodpowiednich dla ich etapu życia w tym do treści pornograficznych i erotycznych. „Badania z 2012 roku pokazały, że 95% polskich dzieci codziennie ogląda telewizję, ponad 60% zajmuje to kilka godzin w ciągu dnia. Odbiornik telewizyjny do własnej dyspozycji, z którego nie korzystają pozostali członkowie rodziny, ma 28% dzieci (Da Vinci Learning, 2012). Raport „Młodzi i Media” z 2010 roku, będący etnograficznym opisem codzienności nastolatków wyrastających w świecie technologii cyfrowych, opisuje, jak młode osoby są „zrośnięte” z mediami. Przed snem do łóżka zabiera się laptop, po mieście chodzi się z odtwarzaczem mp3, dzięki komórkom możliwy jest kontakt i spotkanie ze znajomymi. Media stanowią naturalny, a nie nowy element rzeczywistości dla nastolatków (Centrum Badań nad Kulturą Popularną Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, 2010). Postacie pojawiające się w mediach zaczynają odgrywać rolę „znaczących innych”, są wzorami, które młode osoby chcą naśladować. W treści różnorodnych zabaw coraz częściej są odzwierciedlane telenowele, reality show, filmy, teledyski (Wójcik, 2003).”. [15]

Można zaobserwować, że w Polsce tak jak na zachodzie coraz swobodniej w mediach przedstawiane są sceny dotyczące seksu. To co kiedyś było dostępne głównie w źródłach zajmujących się pornografią i erotyką i w sferze prywatnej dzisiaj jest dostępne w ogólnodostępnej strefie mediów, kultury, sprzedaży. Wpływ na to ma rewolucja seksualna z lat 70 i to, że seks przestaje być tematem tabu.  W konsekwencji treści erotyczne i pornograficzne są łatwo dostępne dla dzieci i młodzieży, które mogą się na nie natknąć na nie m.in. w filmach i serialach dostępnych na popularnych platformach streamingowych.

Przykładem seksualizacji dzieci w filmach jest francuski film „Cuties” opowiadający o jedenastolatce wywodzącej się z tradycyjnej muzułmańskiej rodziny, która buntując się przeciwko konserwatywnej rodzinie dołącza do twerkującej grupy tanecznej. Kontrowersje wzbudził zwłaszcza promujący serial plakat przedstawiający grupę skąpo ubranych dziewczynek w wyzywających pozach.  W proteście wzywającym do usunięcia filmu ze względu na promocję pornografii dziecięcej powstała petycja. Protesty spowodowały, że na platformie streamingowej zmieniono opis filmu i zdjęcie, ponieważ uznano, że nie było do dokładne odwzorowanie filmu. 

 

Także w innych produkcjach o nastolatkach temat seksualności tej grupy wiekowej wydaje się być jednym z kluczowych zagadnień. W niektórych serialach jest to przedstawienie w taki sposób, który jest odpowiedni bardziej dla dorosłego widza. W dodatku nastolatki na ekranie zazwyczaj wyglądają i zachowują się jak dorośli.   Za przykład może posłużyć  amerykański serial Euforia gdzie poruszane są tematy seksu, uzależnień, zaburzeń tożsamości płciowej, narkotyków, problemów psychicznych. Ze względu na marketing tj. promocja produkcji w social mediach, jest to produkcja popularna wśród osób niepełnoletnich pomimo tego, że w wielu krajach serial został oceniony jako odpowiedni dla widzów, powyżej 18 roku życia. W Euforii nie ma cenzury intymnych części ciała, kilkakrotnie widoczna jest reklama jednego z portali pornograficznych. W dodatku w jednym z odcinków można ujrzeć scenę gwałtu a w innej scenę duszenia podczas stosunku dwójki nastolatków. Produkcja ta stała się drugim serialem pod względem oglądalności w historii jego producenta (zaraz po Grze o Tron) i stała się inspiracją dla branży modowej w tym dla firm odzieżowych, w których chętnie ubierają się młodzi ludzie. Dzięki serialowi bardzo popularne stały się mocno wycięte topy, wyzywający wygląd który główne bohaterki noszą do szkoły,  co jest promowane przez influencerki na Instagramie czy Tiktoku. [16]  Według ekspertów serial Euforia niesie ze sobą potencjalne negatywne konsekwencje dla nastolatków, które to oglądają bowiem gloryfikuje on i przedstawia destrukcyjne zachowania takie jak przemoc seksualna, przygodny seks.[17] Różne badania pokazały, na przykładzie np. palenia papierosów, że nastolatki inspirując się celebrytami czy postaciami filmowymi mogą powielać takie zachowania. Można powiedzieć, że jest to serial przekraczający wszelkie granice .
 

Kolejnym serialem wartym uwagi jest Sexeducation, opowiadający o nastolatku , który naśladując swoją matkę pracującą jako seks terapeutka, udziela w szkole porad seksualnych. Produkcja jest skierowana do nastoletnich odbiorców i ma pokazać tematy tabu oraz to co młodzi ludzie robią i o czym nie wiedzą. Podobnie jak w serialu Euforia można natknąć się na nagość, sceny seksu a także masturbującego się  ucznia liceum czy erotyczne sceny homoseksualistów. Wszystkie te sceny są pokazywane w pozytywnym świetle. Ponadto w jednym odcinków został zaprezentowany temat aborcji, której w klinice aborcyjnej poddała się siedemnastoletnia bohaterka, która zaszła w ciążę po przygodnym stosunku z popularnym sportowcem. Aborcja w serialu  została przedstawiona jako zabieg, który można wykonywać wielokrotnie i ani w psychice ani w ciele kobiety nie pozostawia żadnych negatywnych skutków. Taką pozytywną prezentację aborcji przez twórców Sexeducation pochwalił portal dla nastolatków teenvogue pisząc, że  sposób jej przedstawienia  jako coś nie problemowego, w obliczu tego co można spotkać w mediach, był orzeźwiający. [18]Oglądające tą produkcję nastolatki dowiedzą się, że zabicie nienarodzonego dziecka w przypadku zajścia w nieplanowaną ciążą nie przynosi żadnych negatywnych konsekwencji jest podobne do wizyty u dentysty.
 

Social Media i Internet

 

Kolejnym miejscem, w którym dzieci są narażone na seksualizacje jest Internet a w szczególności social media. Na portalach typu Facebook, TikTok, Tweeter i Instagramie swoją działalność prowadzą seks edukatorzy starający się dotrzeć ze swoimi materiałami do szerokiego grona osób w tym młodych. Ponadto na profilach  popularnych portalach internetowych, głównie tych lewicowych, często przewijają się artykuły poruszające i chwalące zachowania takiej jak poliamoria, otwarte związki.

 

Natomiast małżeństwo oraz rodzicielstwo pokazuje się w negatywnym świetle. Ciąża jest przedstawiana jako choroba a małżeństwo to nuda, którą można rozwiać przez zdradę. Nastolatki czytający artykuły, na które mogą natrafiać nieintencjonalnie w mediach społecznościowych bo zdarza się, że takie treści wyświetlają się jako materiały sponsorowane, dowiadują się, że dobrą życiową drogą nie jest założenie rodziny a hedonizm nastawiony na zaspokajanie własnych potrzeb bez potrzeby utrzymywania trwałych relacji i patrzenie na drugą osobę jako obiekt seksualny.

 

Problem pornografii

 

W sieci każdy ma dostęp do pornografii. Pomimo tego, że na stronach dla dorosły na wstępie pojawia się ostrzeżenie, że wejście jest od 18+ to nie prowadzą one szczególnej weryfikacji wieku osób, które wchodzą na strony pornograficzne. Oznacza to, że osoba niepełnoletnie może z łatwością przeglądać udostępnione materiały przeznaczone dla osób dorosłych. Obcowanie z pornografią w młodym wieku przynosi konsekwencje.  Badania Bloomberg School of Public Health, dowiodły, że młodzi ludzie, którzy oglądają pornografię, blisko 6 razy częściej przyznają się do agresji w intymnych sytuacjach. Badania na grupie 967 osób wykazały, że chłopcy, którzy mieli styczność z pornografią we wczesnym okresie dojrzewania, częściej dopuszczają się molestowania seksualnego w późniejszym okresie dorastania. Badanie przeprowadzone z udziałem 325 chłopców w wieku około 14 lat wykazało spadek wydajności pracy dziecka w szkole pod wpływem konsumpcji pornografii. Konkretne działania w kierunku ograniczenia dostępu dzieci do pornografii podjęły Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Izrael i poszczególne stany USA.[19] Francuzi, Niemcy czy Brytyjczycy robią wszystko, aby uchronić swoje dzieci przed pornografią, która może prowadzić do długich i dramatycznych w skutkach uzależnień oraz trwale niszczyć umysły dzieci w kluczowym dla ich rozwoju momencie życia. W Wielkiej Brytanii ustawa o bezpieczeństwie w sieci nakłada na strony pornograficzne weryfikację wieku swoich użytkowników. We Francji skutecznie zablokowano dostęp do pięciu najpopularniejszych portali pornograficznych, które nie wprowadziły weryfikacji wieku. Natomiast w Niemczech nałożono blokadę na strony dla dorosłych zarejestrowane na Cyprze.[20] W Polsce składane są propozycje, aby wprowadzić podobne regulacje jak w wyżej wymienionych państwach. Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris zaproponował powołanie podmiotu, odpowiedzialnego za rozstrzyganie, co do charakteru udostępnianych treści i umieszczania poszczególnych domen na liście stron objętych domyślnym filtrowaniem przez dostawców usług internetowych. Taki podmiot, oprócz czynnika rządowego, współpracowałby z cieszącymi się uznaniem społecznym organizacjami pozarządowymi. Każdy pełnoletni użytkownik Internetu mógłby zrezygnować z blokady dostępu do pornografii, poprzez dokonanie zmiany w umowie z dostawcą Internetu. Warto zauważyć, że „w Polsce średni wiek pierwszego kontaktu dziecka z pornografią to 10 lat. Specjaliści znają przypadki uzależnienia od pornografii już w wieku 7 lat. Oglądanie przez dzieci filmów o wulgarnej, seksualnej treści stało się normą na przerwach w wielu szkołach. Naukowcy już dostrzegają, że „to, co widzimy w mózgu osób kompulsywnie korzystających z pornografii, to dokładnie ten sam mechanizm, który dostrzegamy np. w uzależnieniu od hazardu czy uzależnieniu od substancji psychoaktywnych”.”[21] Nawet eksperci, którzy dawniej byli zwolennikami swobodnego dostępu do pornografii zaczynają zauważać jak destrukcyjne skutki ona przynosi w tym dotyczące budowania relacji, postrzegania kobiet, zdrad.

 

Edukacja seksualna a seksualizacja

 

Problem seksualizacji dzieci jest konsekwencją indoktrynacji zawartej w tzw. edukacji seksualnej wprowadzanej do placówek edukacyjnych na świecie.  Dominującym w Unii Europejskiej i zalecanym przez Światową Organizację Zdrowia modelem edukacji seksualnej jest typ c określany jako „kompleksowa edukacja seksualna” pochwalający postrzeganie seksualności człowieka głównie jako sposób na zaspokajanie popędów pomijając jej relacyjny charakter.  Zgodnie z zaleceniami zawartymi w Standardach Edukacji Seksualnej WHO  „Podstawowym celem edukacji seksualnej jest skupienie się na seksualności jako pozytywnym ludzkim potencjale i źródle satysfakcji i przyjemności. Jasno uznawana potrzeba zdobycia wiedzy i umiejętności niezbędnych do zapobiegania chorobom staje się celem drugorzędnym w stosunku do tego ogólnie pozytywnego podejścia. Co więcej, edukacja seksualna powinna opierać się na zaakceptowanych na arenie międzynarodowej prawach człowieka, a w szczególności prawie do wiedzy, które poprzedza zapobieganie chorobom”[22]. Na podstawie dostępnych danych można stwierdzić, że taki model nie spełnia swojej funkcji jakimi jest zwiększenie świadomości społecznej i dbanie o zdrowie seksualne społeczeństwa bowiem w państwach, w których jest wprowadzony notuje się  wyższe wskaźniki zapadania na choroby weneryczne, jest więcej przestępstw o charakterze seksualnym i większą liczbę przeprowadzonych aborcji. Należy mieć na uwadze, że od 2002 uległa zmianie definicja „zdrowia seksualnego” , która stanowi, że: „Zdrowie seksualne jest dobrostanem fizycznym, emocjonalnym i społecznym w odniesieniu do seksualności; nie jest jedynie brakiem choroby, zaburzeń funkcji bądź ułomności. Zdrowie seksualne wymaga pozytywnego i pełnego szacunku podejścia do seksualności oraz związków seksualnych, jak również do możliwości posiadania dających przyjemność i bezpiecznych doświadczeń seksualnych, powinno być wolne od przymusu, dyskryminacji i przemocy. Aby osiągnąć i utrzymać zdrowie seksualne, prawa seksualne powinny być respektowane, chronione i spełniane”.[23] W tej nowej  definicji podkreślono aspekt przyjemności rozszerzając pojęcie zdrowia seksualnego o tzw. dobrostan seksualny. Wcześniej termin ten był rozumiany jako „połączenie somatycznych, emocjonalnych, intelektualnych i społecznych aspektów życia seksualnego w sposób, który znacznie wzbogaca i podkreśla osobowość, metody komunikowania się oraz miłość”[24].
 

Na przykładzie państw tj. Niemcy, Dania czy Szwecja, które u siebie wprowadziły edukację seksualną opartą na modelu 1 można powiedzieć, że przyniosła ona negatywne skutki. W krajach tych zauważono wzrost liczby aborcji wśród nastolatek, przestępczości seksualnej oraz chorób przenoszonych drogą płciową a także opóźnienie wieku inicjacji seksualnej.

W Polsce próbuje się wprowadzać edukacji seksualnej zgodnej z zaleceniami WHO ze względu na rzekome zaniedbania w tym obszarze polskiej edukacji pomimo tego, że obecnie w szkołach jest zapewniona edukacja seksualna (definiowany m.in. przez WHO jako typ A) w ramach przedmiotu „wychowania do życia w rodzinie”. który przekazuje pełną wiedzę z zakresu seksualności człowieka. W przeciwieństwie do modelu C w typie A przekazywana jest postawa związana z  poszanowaniem godności ludzkiej, odpowiedzialności i szacunku. Model C jest nastawiony na rozwój indywidualny natomiast druga  opcja na rozwiązywanie i zapobieganie problemom.   Polska edukacja seksualna jest natomiast oparta na tradycyjnej wizji człowieka i rodziny, nastawiona na promocje wstrzemięźliwości seksualnej przed zawarciem małżeństwa. Nie są jednocześnie pomijane takie kwestie jak zrozumienie przemian okresu dojrzewania i pokonywanie związanych z tym okresem trudności, znajomość chorób przenoszonych drogą płciową (ich specyfiki, rozwoju i objawów, a także drogi przenoszenia zakażenia i zasad profilaktyki) oraz umiejętność obrony własnej intymności i nietykalności seksualnej oraz szacunek dla ciała innej osoby. Ponadto na lekcjach biologii są omawiane takie tematy jak budowa męskiego i żeńskiego układu rozrodczego, proces zapłodnienia i ciąży, etapy rozwoju człowieka, a także chorób układu rozrodczego. Należy mieć na uwadze, że taki program wydaje się przynosić oczekiwane skutki. W Polsce przeciętny wiek inicjacji seksualnej – 18 lat jest o niemal dwa lata wyższy niż w Niemczech czy w Szwecji. Podobnie jest w przypadku chorób przenoszonych drogą płciową w 2014 wskaźnik przypadków zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby typu C w Szwecji był ponad dwa razy większy niż w Polsce. Również w Polsce jest dużo mniej przestępstw o charakterze seksualnym. W krajach, w których funkcjonuje model c edukacji seksualnej  liczba gwałtów w 2017 wyniósł jak w przypadku Skandynawii 189 na 100 tys. mieszkańców w Szwecji i 83 na 100 tys mieszkańców w Danii podczas gdy w Polsce zgodnie ze statystykami było ich w tym samym roku tylko 8. [25]
 

Jedną z prób wprowadzenia wytycznych WHO do polskiej edukacji seksualnej był podpisany przez prezydenta Warszawy deklaracja „Warszawska Polityk Miejska na Rzecz Społeczności LGBT+. Do  jej postulatów należy m.in „Wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).”[26]Były to nie tylko wskazówki dla nauczycieli, ale wytyczne dla burmistrzów warszawskich dzielnic, z których byli rozliczani przez urzędników z ratusza.
 

Za  próby wprowadzania  w Polsce edukacji seksualnej bazującej na modelu  C odpowiadają również organizacje, które w ramach swojej działalności oferują szkołom i innym placówkom edukacyjnym organizacje zajęć z edukacji seksualnej oraz warsztatów antydyskryminacyjnych. Do takich organizacji należy m.in.  grupa edukatorów seksualnych Ponton, której misją jest „działanie z młodzieżą i na rzecz młodzieży, wspieranie jej rozwoju psychoseksualnego oraz zapewnianie jej dostępu do wiedzy i bezpiecznej przestrzeni do realizowania pełni własnego potencjału.” [27]. Podczas zajęć wolontariusze rozmawiają z młodzieżą m.in. na takie tematy jak antykoncepcja, choroby przenoszone drogą płciową, odkrywanie i stawianie granic, kwestie LGBT. Oprócz tego Grupa wydaje poradniki, raporty i broszury, które można pobrać z ich strony internetowej. Można tam znaleźć instrukcję dotyczącą zakładania prezerwatyw. Natomiast w poradniku dla młodzieży „Jak dojrzewać i nie zwariować. Poradnik dla młodzieży” znajdują się nie tylko informacje dotyczące przeciwdziałania przemocy seksualnej wobec dzieci oraz samoseksualizacji młodych osób, ale jest też mowa o nieszkodliwości i zaletach masturbacji dla młodych ludzi. Według edukatorów dzięki temu „łatwiej powiedzieć partnerowi/partnerce, jakie formy pieszczot są dla nas najprzyjemniejsze”[28]. Szeroko został też omówiony temat tzw. zmiany płci, która dla edukatorów jest czymś normalnym a tranzycja jest jednym z rozwiązań takich problemów oraz antykoncepcji tabletki „po”, którą zalecono w razie niezabezpieczonego stosunku aby ustrzec się przed ciążą. Grupa Ponton podważa skuteczność wiedzy dotyczącej seksualności, która jest przekazywana w Polsce w ramach przedmiotu „WDŻ”. Ich zastrzeżenia dotyczą tego, że autorzy podstawy programowej „skupili się głównie na pojęciu rodziny. W całym dokumencie słowo to pada 173 razy, natomiast seks tylko dwa (w kontekście cyberseksu i uzależnienia od seksu). Częściej jest mowa o seksualności, ale głównie w przypisach cytowanych podręczników. Antykoncepcja pojawia się bardzo rzadko, za każdym razem przeciwstawiona naturalnym metodom planowania rodziny, przyrównywana właściwie aborcji. Pomimo obecności takich punktów jak seksualność człowieka czy dojrzewanie, całość koncentruje się wokół z góry narzuconych wartości. Nie ma też ani słowa o orientacjach seksualnych! Uważamy, że przekazywanie dzieciom tak nacechowanej ideologicznie wiedzy, często niezgodnej z najnowszą wiedzą medyczną i zupełnie nieodpowiadającą potrzebom młodych osób jest krzywdzące i niebezpieczne.”[29] . Innym zastrzeżeniem jest to, że podręczniki do WDŻ są oparte w dużej mierze na wierze katolickiej.
 

Zajęciom prowadzonym przez seksedukatorów w szkołach sprzeciwiają się rodzice. Zdarza się, że ich sprzeciw natrafia na próby wyciągnięcia konsekwencji prawnych ze strony zwolenników zajęć z seksedukacji. Taka sytuacja miała miejsce w Warszawie. jedna z matek, która zaprotestowała przeciwko wprowadzaniu do szkoły zajęć z edukacji seksualnej i „warsztatów dyskryminacyjnych” i poinformowała pozstałych rodziców klasy o próbie przeforsowania przez jedną z matek  genderowych lekcji, które miały być przeprowadzone przez Grupę PONTON.[30]  W odpowiedzi pojawiły się głosy sprzeciwu innych rodziców wobec wdrożenia warsztatów w szkole. Matka, która chciała przeforsować zajęcia wezwała kobietę pismem przedprocesowym do usunięcia rzekomego naruszenia dóbr osobistych. Następnie złożyła pozew domagając się przygotowania przez nią oświadczenia z przeprosinami oraz wysłania go do wszystkich rodziców, którzy otrzymali poprzedniego maila. Kobieta zażądała także wpłaty 5 tys. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga oddalił jednak powództwo przyjmując argumentację pełnomocników pozwanej, którzy zauważyli, że matka korzystała z poświadczanego konstytucyjnie prawa do krytyki oraz prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Ponadto wykonywała swoje obowiązki w związku z pełnioną funkcją przedstawicielki klasy w Radzie Rodziców. Warto mieć na uwadze, że polskie prawo konstytucyjnie chroni pierwszeństwo wychowawcze rodziców. Zgodnie z art. 48 Konstytucji RP „Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.” . Oprócz tego art. 53 mówi, że „Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami.”. Te uprawnienia rodziców mają moc także w edukacji. Oznacza to, że mogą oni nie zgodzić się na to aby ich dzieci uczęszczały w zajęciach, które nie są zgodne z systemem wartości i obowiązkiem jest informowanie rodziców o tym jakie zajęcia w szkole mają być realizowane . Pomimo tego jak podaje Instytut Ordo Iuris to prawo nie zawsze jest w Polsce respektowane. Do Instytutu w 2018 r. wpłynęło ponad pół tysiąca zgłoszeń rodziców, którzy donieśli, że prowadzone w szkołach tzw. warsztaty antydyskryminacyjne propagowały permisywny model edukacji seksualnej. Warsztaty zostały wprowadzone do szkół jako obowiązkowe na podstawie rozporządzenie Minister Edukacji Narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej z 2015 r (zostało zniesione w 2017 r.).  Rodzice, którzy zaniepokojeni problemem, chcieli nagłośnić problem byli ignorowani przez władze szkół lub byli zastraszani. Zgłoszenia  do Instytutu wpływały z całej Polski,  ale najwięcej z dużych miast tj. Warszawa (89), Kraków ( 27), Poznań (26).[31]

 

PODSUMOWANIE

 

Podsumowując seksualizacja wpływa negatywnie na dzieci i młodzież. Zaburzeniu ulegają relacje między ludzkie i tworzą się problemy psychiczne tj. depresja, problemy z odżywianiem, zła samoocena. Można  dzisiaj zauważyć zwiększenie zapotrzebowania, zwłaszcza wśród kobiet, na inwazyjne zabiegi medycyny estetycznej co jest konsekwencją braku akceptacji samego siebie wytwarzanej już w okresie dziecięcym. Seksualizacja przyczynia się do tego, że ludzie postrzegają siebie nawzajem w sposób uprzedmiotowiony. Idealny wygląd oraz seksualność stają się podstawowym kryterium do stworzenia relacji opartej głównie na zaspokajaniu własnych potrzeb bez tworzenia autentycznej relacji opartej na szacunku i poszanowaniu godności drugiego człowieka.  Ponadto dzieci w okresie dojrzewania są bardziej narażone na wykorzystanie seksualne ze strony osób starszych i na tzw. nastoletnie nieplanowane ciąże czego konsekwencją jest większa liczba aborcji i zachorowalność na choroby przenoszone drogą płciową. Można wyciągnąć też wniosek, że seksualizacja dzieci jest problemem dla każdej z głównych opcji światopoglądowych. Zarówno strona liberalna jak i konserwatywna zdają sobie sprawę z tego, że należy nie seksualizować dzieci. Jednak każda ze stron widzi przyczyny w innych źródłach. Dla konserwatystów jest to edukacja seksualna natomiast dla liberałów problem leży w uprzedmiotawianiu dziewczynek.

Aby zapobiec seksualizacji dzieci należy dbać o to, aby rodzice byli informowani o tym do czego dostęp mają ich dzieci zarówno w szkole jak i w internecie i mieli realną możliwość na to by dzieci nie miały dostępu do szkodliwych dla nich treści co z resztą umożliwia rodzicom polskie prawo.

 

Bibliografia:

[1] Report of the APA Task Force on the Sexualization of Girls, American Psychological Association,Task Force on the Sexualization of Girls, 2007

[2]Weronika Grzelak, Zjawisko seksualizacji dziei i młodzieży: https://psychologwlondynie.blog/2019/10/26/zjawisko-seksualizacji-wsrod-dzieci-i-mlodziezy/

[3] GFK, Miesięczna siła nabywcza dzieci w Polsce wynosi niemal 348 mln zł https://infowire.pl/generic/release/303005/miesieczna-sila-nabywcza-dzieci-w-polsce-wynosi-niemal-348-mln-zl

[4] Report of the APA Task Force on the Sexualization of Girls, American Psychological Association,Task Force on the Sexualization of Girls, 2007

[5] Paulina Trojanowska, Seksualizacja dzieci i młodzieży – przyczyny, przejawy, konsekwencje i propozycje przeciwdziałania, 2014

[6] Daniel Arciszewski, Czego nauczyłem się o seksie z bravo trudne pytania tłumaczyły seks lepiej niż szkoła, https://noizz.pl/opinie/czego-nauczylem-sie-o-seksie-z-bravo-trudne-pytania-tlumaczyly-seks-lepiej-niz-szkola/1b1g65l

[7]Adrian Rybak, Studniówki 2023 - najlepsze piosenki na imprezę dla maturzystów. Tych hitów nie może zabraknąć  https://www.eska.pl/news/studniowki-2023-najlepsze-piosenki-na-impreze-dla-maturzystow-tych-hitow-nie-moze-zabraknac-wideo-aa-ira4-2zgH-xi8Q.html

Jakiej muzyki słuchają polscy nastolatkowie?Przeprowadzono badanie wśród młodzieży https://rozrywka.radiozet.pl/muzyka/Ulubiona-muzyka-gatunki-i-artysci-polskich-nastolatkow-badanie-NCK-wsrod-mlodziezy-w-Polsce

[8]Sexualisation in music: liberation or objectification?  https://www.cherwell.org/2019/01/27/sexualisation-in-music-liberation-or-objectification/

[9]Reklama Calvina Kleina zniknęła z brytyjskich sklepów. "Modelka wygląda na 12-latkę, to SEKSUALIZACJA DZIECI!"https://www.pudelek.pl/artykul/107433/reklama_calvina_kleina_zniknela_z_brytyjskich_sklepow_modelka_wyglada_na_12latke_to_seksualizacja_dzieci/

[10]10-Year-Old's Photospread In French Vogue Causes Controversy  https://gothamist.com/arts-entertainment/10-year-olds-photospread-in-french-vogue-causes-controversy

[11] Kilkulatki jako wampy w reklamach rajstop Ballerina seksualizują wizerunek dzieci https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/kilkulatki-jako-wampy-w-reklamach-rajstop-ballerina-seksualizuja-wizerunek-dzieci

[12]Emilia Stasiak, Wyzywające seksualnie ośmiolatki w reklamie bielizny. Przekroczono granice?, https://www.tvp.info/15669004/wyzywajace-seksualnie-osmiolatki-w-reklamie-bielizny-przekroczono-granice

[13] KER: reklama outdoorowa Answear z modelką ubraną tylko w plecak nieobyczajna dla dzieci i młodzieży https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/answear-com-naga-modelka-w-reklamie-outdoorowej-komisja-etyki-reklamy-to-nieobyczajne

[14] Aleksandra Jaskielska, Renata Maksymiuk, Skuteczność działań marketingowych wykorzystujących seksualizację wizerunku dziewczynek w promowaniu produktów dla dzieci, 2017

[15] Paulina Trojanowska, Seksualizacja dzieci i młodzieży – przyczyny, przejawy, konsekwencje i propozycje przeciwdziałania, 2014

[16]How Would You Dress for Euphoria High?  https://www.vogue.com/article/euphoria-high-school-tiktok-trend

[17]"Euforia" gloryfikuje seks, przemoc i narkotyki? Tak twierdzi organizacja walcząca z narkomanią https://rozrywka.radiozet.pl/seriale/Euforia-serial-HBO-gloryfikuje-seks-przemoc-i-narkotyki

[18] Brittney Mcnamara Netflix's Sex Education Portrays Abortion Accurately https://www.teenvogue.com/story/netflixs-sex-education-portrays-abortion-accurately

[19] Skutecznie chrońmy dzieci przed pornografią: https://ordoiuris.pl/node/3976

[20] Ibidem.

[21] To jest możliwe! Zablokowali dostęp do pornografii: https://ordoiuris.pl/ordoiuris.pl/to-jest-mozliwe-zablokowali-dostep-do-pornografii

[22] Biuro Regionalne WHO dla Europy i BZgA, Podstawowe zalecenia dla decydentów oraz specjalistów zajmujących się edukacją i zdrowiem. Standardy edukacji seksualnej w Europie.

[23] Ibidem.

[24] Ibidem.

[25]Negatywne konsekwencje permisywnej edukacji seksualnej - raport Ordo Iuris https://ordoiuris.pl/edukacja/negatywne-konsekwencje-permisywnej-edukacji-seksualnej-raport-ordo-iuris

[26] DEKLARACJA. WARSZAWSKA POLITYKA MIEJSKA NA RZECZ SPOŁECZNOŚCI LGBT+

[27] https://ponton.org.pl/o-pontonie/

[28] Grupa Edukatorów Seksualnych Ponton, Jak dojrzewać i nie zwariować. Poradnik dla młodzieży.

[29] https://ponton.org.pl/edukacja-seksualna-w-polsce/

[30] Matka pozwana za sprzeciw wobec genderowych zajęć. Udana interwencja Ordo Iuris  https://ordoiuris.pl/edukacja/matka-pozwana-za-sprzeciw-wobec-genderowych-zajec-udana-interwencja-ordo-iuris

[31]Negatywne konsekwencje permisywnej edukacji seksualnej - raport Ordo Iuris https://ordoiuris.pl/edukacja/negatywne-konsekwencje-permisywnej-edukacji-seksualnej-raport-ordo-iuris

bottom of page